piątek, 11 stycznia 2013

#2 gwałt +18

-Jestem nieszczęśliwa!-krzyknęłam do mojej najlepszej przyjaciółki.
-Ty?-zapytała i głośno się roześmiała-Przecież ty masz wszystko! Chłopaka, kase, dobre oceny, przyjaciół. Mieszkasz prawie w pałacu, masz o co poprosisz! Każda nastolatka by tego chciała, a ty mówisz, że jesteś nieszczęśliwa?!
-Tak. Właśnie dlatego. Chodzi o moją rodzinę, chłopaka, "przyjaciół" i kasę. Chłopaka i przyjaciół mam tylko dzięki kasie, a kasę mam od ojca i matki. Więc to chodzi właśnie o TO. Niby mam co chcę, ale nigdy się nie dowiem czy Michael mnie naprawdę kocha, czy mam jakiegoś prawdziwego przyjaciela, a jeśli tak to kto nim jest? Wiem, że ty. Co do ciebie nie mam wątpliwości, ale Rachel, Olivia, Sophie albo Chloe? One się ze mną przyjaźnią ze względu na kasę. Chcę poznać kogoś kto nie będzie wiedział nic o mojej przeszłości, ani o kasie. Kogoś kto mnie pokocha za charakter. Chcę iść na imprezę i poznać jakiegoś zajebistego kolesia, który się nie dowie, że mam kasę dopóki nie pokaże, że mnie na prawdę kocha, a na tą imprezę idziesz ze mną ty!
Zrobiła zdziwioną minę i przez chwilę o czymś myślała, ale jak zaczęła mówić to zasypała mnie gradem pytań.
-W co się niby mam ubrać? Kiedy niby mamy iść? Co ja tam będę robić? Chcesz zdradzić Michaela? Masz zamiar się z kimś przespać?...
Słuchałam tylko początkowych pytań, bo naraz się wyłączyłam. Od imprez to chyba jednak były moje "przyjaciółki", a nie Jessica. No, ale nie poprosiłabym ich o to, bo od razu by wygadały, że mój ojciec jest milionerem i szukam chłopaka.
Jessica wyrwała mnie z rozmyślań dość brutalnym szarpnięciem za ramię. Zmierzyła mnie wzrokiem i po chwili powiedziała:
-Nie słuchałaś mnie.
Wstałam i poszłam do szafy. Wyciągnęłam z niej wszystkie ciuchy, których było naprawdę dużo, potem poszłam po kosmetyki. Wróciłam z kuferkiem i postawiłam go na biurku.
-Na imprezę idziemy dzisiaj. Ubierasz moje ciuchy, a na resztę pytań nie znam odpowiedzi.
Popchnęłam ją w stronę ubrań i kazałam coś wybrać. Wybrała sobie niezbyt seksi zestaw, więc sama jej przygotowałam: http://www.faslook.pl/collection/na-impreze-37/. W tej sukience miała jeszcze ładniejszą talię, którą rzadko eksponowała. Długo musiałam ją przkonywać żeby to włożyła, ale jak pokazałam jej co ja ubieram: http://www.faslook.pl/collection/do-clubu/ to się zgodziła. Przyszła kolej na makijaż. Ja oczywiście mocną czarną kreskę eye linerem, a Jessica tylko  tusz i czerwoną szminkę. Wszystko wyszło zajebiście, więc byłyśmy gotowe wychodzić. Zadzwoniłam po taksówkę, bo nie będziemy jechały tak ubrane autobusem. Czekałyśmy 5 minut i już byłyśmy w drodze. Do klubu, który wybrałyśmy było niedaleko, jakieś 30 minut spacerkiem. Było dużo ludzi co widziało się już przed wejściem tak, ale się z tego cieszyłam. Jessica już trochę mniej. Kilku chłopaków się za nami obejrzało kiedy weszłyśmy, ale zaraz wrócili do swoich rozmów. Zaczęłyśmy tańczyć. Ja wyzywająco, Jessica trochę mniej, ale to ona pierwsza znalazła sobie chłopaka. Umówiłyśmy się wcześniej, że jak coś się będzie działo to od razu wychodzimy. Nie musiałam długo czekać, bo po około trzech minutach podszedł do mnie jakiś koleś.
-Hej. Chcesz drinka?
-Chętnie.-odpowiedziałam od razu i uśmiechnęłam się. Podobał mi się, bo był w moim typie. Nawet bardzo, chodzący ideał jak dla mnie. Po chwili wrócił z dwoma mojito i usiedliśmy z boku.
Nic nie mówił tylko na mnie patrzył. Po chwili pocałował mnie w usta długo i namiętnie. I jeszcze dobrze całuje- pomyślałam od razu.
-Jak masz na imię?- zapytał w końcu.
-Ellie, a ty przystojniaczku?
-James, ładna jesteś, wiesz? Wyjdziemy na dwór, bo trochę tu gorąco?
Pociągnął mnie za rękę, a ja nie stawiałam oporu. Byliśmy już na zewnątrz, ale on szedł dalej.
-Gdzie idziemy?-zapytałam zaniepokojona.
-Zaraz się dowiesz księżniczko.-odpowiedział niedbale i uśmiechnął się obleśnie. Teraz już nie wydawał mi się ładny. O godzinie 22 w wakacje było jeszcze widno, więc zobaczyłam, że ma na twarzy brzydką bliznę. Doszliśmy do jakiegoś samochodu, do którego mnie wepchnął tak, że walnęłam piszczelą w drzwi.
-Auć!-powiedziałam odruchowo, a po mojej nodze poleciał mały strumyczek krwi.
-Cicho bądź-powiedział kiedy wsiadł z drugiej strony. Jego ton zmienił się o 180 stopni. Teraz był szorstki i była w nim nuta goryczy. Jechaliśmy może 15 minut kiedy zatrzymał się pod jakimś domem. Kazał wysiąść, ale kiedy to zrobiłam próbowałam uciec. Nie dałam racy przez te buty i już po paru krokach mnie miał. Czułam, że teraz będzie jeszcze gorszy, ale próbowałam dalej. Szarpałam się, ale trzymał mnie za rękę tak mocno, że po chwili myślałam, że jest złamana. Zaciągnął mnie na łóżko i popchnął na nie mocno. Położył się na mnie i zaczął natarczywie całować i rozbierać w tym czasie. Nie mogłam nic powiedzieć, bo wpychał mi język do gardła. Po chwili nie miałam na sobie już niczego, a on znowu się na mnie położył. Wkładał mi tak palce, co bardzo bolało, bo nawet nie starał się być delikatny. Kiedy już mu się znudziło zaczął się rozbierać był już gotowy, więc gwałtownie we mnie wszedł, a ja zaczęłam krzyczeć. Urwała kawał swojej koszuli i włożył mi do ust. Po tym zrobił się jeszcze bardziej gwałtowny. Szarpał mnie za włosy i nie zwracał nawet uwagi jak wbijałam mu paznokcie w plecy. Trwało to bardzo długo, nie mogłam już słuchać jego sapania i ucieszyłam się kiedy skończył. On jednak wstał, ubrał się i walnął pięścią w twarz. Po czym przywiązał do łóżka i nie wrócił.
Ellie znaleziono martwą 03.09. czyli ok.dwa tygodnie po zdarzeniu. Obok niej leżał zeszyt, w którym było zapisane wszystko. Sprawcy nigdy nie odnaleziono. 

6 komentarzy:

  1. dzięęęęki < 33333333

    OdpowiedzUsuń
  2. jak ona to opisała jak była związana?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miała ręce z przodu związane, a poza tym ludzie pod wpływem adrenaliny(w tym wypadku szoku po gwałcie) robią różne rzeczy, których normalnie by nigdy nie zrobili

      Usuń
  3. ;c

    Głosując na +18 nie liczyłam na to że ją uśmiercisz kurwa !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To +18 akurat było na zamówienie. Mój anonimek chciał żeby było brutalnie to jest. Więcej nie będę. Obiecuję

      Usuń
  4. Kurwa , no pierwszy +18 jaki czytam w którym ktoś został uśmiercony , kurwa. ale pomysł sam w sobie dobry XD

    Jestem zboczona , LOL. XD

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy